Czy Hoodia Gordonii to skuteczny środek na odchudzanie?
W tym stuleciu Hoodia przestała być uważana za nic więcej niż śmierdzącą pustynną roślinę, a stała się chwalona jako naturalny suplement diety, który, jak się uważa, hamuje apetyt i przyspiesza utratę wagi.
Joel
Hoodia Gordonii to soczysta roślina pochodząca z południowej Afryki, dokładniej mowa tu o takich krajach jak Angola, Botswana, Namibii, czy RPA.
Od wieków rdzenni mieszkańcy w kotlinie Kalahari używali jej do zmniejszania napadów głodu, gdy brakowało im pożywienia. W ostatnich czasach firmy produkujące suplementy sprzedają ją jako środek tłumiący apetyt, który może przyspieszyć utratę tłuszczu poprzez złagodzenie chęci jedzenia.
Czym właściwie jest Hoodia? Czy to skuteczny suplement na odchudzanie? I czy jest to w ogóle bezpieczne?
Przeczytaj do końca artykuł i uzyskaj oparte na dowodach odpowiedzi na te wszystkie pytania.
No to zaczynamy…
“A kiedy szukasz w Internecie korzyści z Hoodia, otrzymujesz tysiące trafień, zdecydowaną większość na stronach komercyjnych sprzedających pigułki, o których mówi się, że zawierają tę tak zwaną cudowną pomoc w odchudzaniu.”
Co to jest Hoodia Gordonii?
Hoodia Gordonii, to roślina podobna do kaktusa, która rośnie w południowej Afryce, a najczęściej jest kojarzona z pustynią Kalahari.
Członkowie plemienia San używali rośliny Hoodia Gordonii od wieków jako środka tłumiącego apetyt, gaszącego pragnienie, przeciwcukrzycowego i lekarstwa na skurcze brzucha, hemoroidy, gruźlicę, niestrawność i nadciśnienie.
Pomiędzy późnymi latami 90-tymi, a początkiem 2000 kilka dużych firm farmaceutycznych zaczęło badać Hoodię, a w szczególności związek, który ona zawiera, zwany P57, który ich zdaniem był odpowiedzialny za widoczne efekty zmniejszające głód.
W wyniku czego, firmy produkujące suplementy zaczęły sprzedawać Hoodię jako suplement odchudzający w postaci tabletek, proszku i plastrów.
Hoodia Gordonii: Korzyści z zastosowania
Najczęściej reklamowanymi zaletami Hoodii Gordonii jest to, że może ona tłumić apetyt, co pomaga w utracie wagi, pomagając Ci jeść mniej kalorii.
Sprzedawcy Hoodii wspierają te twierdzenia trzema głównymi dowodami:
- Rdzenne kultury łowców-zbieraczy z południowej Afryki od setek lat używają Hoodii Gordonii do łagodzenia głodu w czasach głodu, a zatem musi to działać.
- Badanie przeprowadzone przez naukowców z Hallett Center for Diabetes and Endocrinology wykazało, że P57 zwiększa produkcję trifosforanu adenozyny (ATP) w mózgu o 50 do 150%, co może zmniejszać apetyt.
- Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Technicznego
w Monachium wykazały, że związki zawarte w Hoodii Gordonii zwiększają wydzielanie cholecystokininy (CCK) w jelitach, co może ograniczać głód.
Niestety argumenty te są błędne z kilku powodów:
Po pierwsze, to, że coś było używane medycznie przez długi czas, nie oznacza, że jest skuteczne lub bezpieczne. Istnieją niezliczone przykłady tradycyjnych środków na bazie roślin, minerałów, czy pochodzenia zwierzęcego, które były stosowane od wieków, a które nie przynoszą żadnych korzyści zdrowotnych i mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia. Nie zapominajmy, że ludzie używali rtęci do leczenia kiły, a przez tysiące lat lekarze stosowali upuszczanie krwi do „leczenia” różnych dolegliwości.
Innym powodem do sceptycyzmu jest to, że badania przeprowadzone przez Hallett Center for Diabetes and Endocrinology obejmowały wstrzykiwanie P57 bezpośrednio do mózgów szczurów. Jest to problematyczne z dwóch powodów. Po pierwsze, były to badania na zwierzętach, co oznacza, że nie można stwierdzić, czy możemy uogólnić wyniki na ludzi. Po drugie, późniejsze badania na zwierzętach pokazują, że organizm eliminuje P57 podczas trawienia, co oznacza, że nie dociera do mózgu po podaniu doustnym.
Innymi słowy, jeśli nie wstrzykniesz go do mózgu, jest mało prawdopodobne, aby przyniósł pożądany efekt.
Pracownicy firmy Pfizer (jednej z firm farmaceutycznych, która początkowo zainteresowała się Hoodią Gordonii i która w 2001 roku kupiła prawa do jej licencjonowania za 21 milionów dolarów) również przyczynili się do napisania badania, co zwiększa prawdopodobieństwo, że interesy finansowe zabarwiły wyniki.
Podobnie badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Technicznym w Monachium dotyczyło szczurów i było prowadzone przez firmę, która była żywo zainteresowana określonymi wynikami. Obowiązują zatem te same zastrzeżenia.
Innym powodem, by wątpić w zdolności Hoodii Gordonii w odchudzaniu, jest to, że inne badania pokazują, że jest ona nieskuteczna pod tym względem.
Na przykład w jedynym badaniu Hoodia prowadzonym na ludziach 49 kobiet przyjmowało 1,11 grama Hoodii Gordonii lub placebo dwa razy dziennie przez 15 dni. Wyniki pokazały, że obie grupy doświadczyły podobnego poziomu głodu i straciły taką samą wagę. Oznacza to, że Hoodia Gordonii nie była bardziej skuteczna, niż placebo w kontrolowaniu apetytu lub wspomaganiu utraty wagi.
Jednak, jak zauważono, w przeciwieństwie do kobiet, które przyjmowały placebo, te, które przyjmowały Hoodię Gordonii, miały znaczny i niepokojący wzrost ciśnienia krwi, tętna, częstości akcji serca oraz poziomu bilirubiny i fosfatazy alkalicznej (ALP) we krwi. Chociaż nie jest jasne, co spowodowało te zmiany lub jakie byłyby ich długoterminowe konsekwencje, budzi to wątpliwości co do bezpieczeństwa Hoodii Gordonii.
Hoodia Gordonii: skutki uboczne
Jedyne badanie mające na celu zbadanie wpływu Hoodii Gordonii na ludzi wykazało kilka niepożądanych skutków ubocznych, w tym podwyższone ciśnienie krwi, podwyższone tętno
i podwyższona częstość akcji serca oraz podwyższony poziom bilirubiny i ALP, ból głowy, nudności, zawroty głowy, zawroty głowy, wymioty, uderzenia gorąca, wzdęcia i reakcje skórne.
Konsumenci węgierskiego produktu z Hoodią, zgłosili podobne skutki uboczne naukowcom
z Uniwersytetu w Szeged, co skłoniło naukowców do głębszego zbadania rośliny. W swojej późniejszej pracy odkryli, że Hoodia Gordonii wchodzi w interakcję ze współczulnym układem nerwowym u szczurów, a tym samym może negatywnie wpływać na zdrowie układu krążenia.
Inne badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Stellenbosch wykazało, że szczury, które przyjmowały Hoodię Gordonii przez 14 dni, znacznie straciły na wadze. Jednak większość wagi, którą straciły szczury, to mięśnie. Wyniki te sugerują, że Hoodia może pogorszyć skład ciała, co może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie i długowieczność.
Czy powinnaś zatem brać Hoodia Gordonii na odchudzanie? Na to pytanie odpowiedz sobie sama, bo…
Najważniejsze jest to, że…
Nie ma dobrych dowodów na to, że Hoodia Gordonii zmniejsza głód lub wspomaga utratę wagi, a wręcz przeciwnie może powodować szereg niepożądanych skutków ubocznych. W związku z tym prawdopodobnie rozsądnie jest posłuchać rad wielu ekspertów i na razie unikać suplementów zawierających tę roślinę.
A jeśli szukasz suplementów “odchudzających”, których działania są dobrze poparte recenzowanymi badaniami i bezpieczne, oto co polecam:
- 3-6 mg kofeiny na kilogram masy ciała dziennie. Zwiększy to liczbę spalanych kalorii, a także zwiększy siłę, wytrzymałość mięśni i wydolność beztlenową.
- 0,1 do 0,2 miligrama johimbiny na kilogram masy ciała przed treningiem na czczo. Zwiększa to utratę tkanki tłuszczowej, gdy jest stosowane w połączeniu z treningiem na czczo i jest szczególnie pomocne w przypadku utraty „upartego” tłuszczu.
Jeśli chcesz utrzymać prawidłową wagę lub zrzucić parę kilogramów, być może zastanawiasz się, ile kalorii powinieneś przyjmować w ciągu dnia. A może od jakiegoś czasu stosujesz dietę i nie wiesz, dlaczego cały czas czujesz się głodny i zmęczony? Jeśli tak, to trafiłeś we właściwe miejsce. Dowiedz się, co oznacza prawidłowy deficyt kaloryczny i jak obliczyć prawidłowy deficyt kaloryczny. Pobierz ebook już teraz i poznasz również odpowiedzi na pytania, jak duży powinien być deficyt kalorii, aby zdrowo schudnąć.
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, udostępnij go na grupie na Facebooku lub gdziekolwiek lubisz spędzać czas online! Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę i pomóc mi w utrzymaniu tego bloga, postaw mi kawę!