Kolejne postanowienie noworoczne, kolejna wiosna i „projekt lato” przed Tobą?… a może już za Tobą?:-). Zaczynasz z zapałem, ma być wspaniale, a wychodzi, jak zwykle… Po miesiącu nudnych kilometrów na bieżni, kilogramów kurczaka zagryzanych smutnym brokułem, masz dość i jedyne, co udało Ci się osiągnąć to zniechęcenie i przekonanie, że to nie dla Ciebie! … i masz całkowitą rację! Ale uwierz mi, Ty też możesz osiągnąć swój cel, a ja chętnie wskażę Ci drogę i będę towarzyszyć i wspierać Cię w Twoich staraniach o upragnioną sylwetkę. Ciebie proszę jedynie o trzy rzeczy: wytrwałość, konsekwencję i zaangażowanie. O resztę zadbam ja :-). Witaj, mam na imię Joel i trenuję z głową!