Czy erytrytol jest dla ciebie szkodliwy?

Czy to prawda, że erytrytol może szkodzić zdrowiu?

Niedawne badanie pokazuje, że erytrytol jest ściśle związany z ryzykiem „poważnych niepożądanych zdarzeń sercowo-naczyniowych”. Czy jest czym się martwić?

Joel

Nie tak dawno temu wydawałoby się, że to głupie pytanie, ale nowe medialne doniesienia (klik, klik), które obiegają świat, wydają się pokazywać, że erytrytol, czyli erytrol, zwany także dobry cukrem może zwiększyć ryzyko zawału serca i udaru mózgu.

A sam erytrytol znajduje się w tysiącach produktów, począwszy od gumy do żucia, przez  różnego rodzaju syropy, po suplementy zdrowotne i jest prawdopodobnie spożywany codziennie przez dziesiątki milionów ludzi.

Czy zatem wszyscy powinniśmy się zmartwić? Dowiedzmy się tego, czy erytrytol szkodzi zdrowiu. 

No to zaczynamy…

“Erytrytol to alkohol cukrowy stosowany jako niskokaloryczny słodzik. Dostarcza tylko około 6% kalorii znajdujących się w takiej samej ilości cukru.”

Co to jest erytrytol?

Erytrytol to alkohol cukrowy, związek organiczny występujący naturalnie w żywności, takiej, jak wino, piwo, grzyby, gruszki, winogrona i sos sojowy. Jest również produkowany przemysłowo przy użyciu glukozy i endogennie (w organizmie) podczas metabolizmu glukozy w procesie zwanym szlakiem pentozofosforanowym.

Zawiera znacznie mniej kalorii, niż cukier i inne alkohole cukrowe. Na przykład cukier stołowy zawiera ~ 4 kalorie na 1 gram, sorbitol zawiera ~ 2,6 kalorii na 1 gram, a ksylitol zawiera ~ 2,4 kalorii na 1 gram. Natomiast erytrytol zawiera 0,2 kalorii na 1 gram.

Pomimo tego, że zawiera mniej kalorii, erytrytol jest w 60 – 70% tak słodki, jak cukier. Dlatego producenci żywności i producenci suplementów regularnie stosują erytrytol jako niskokaloryczny zamiennik cukru lub innych alkoholi cukrowych.

Czy erytrytol jest bezpieczny?

Do niedawna erytrytol miał niemal bezbłędne wyniki w zakresie bezpieczeństwa, a liczne badania (klik, klik, klik) wykazywały, że jest dobrze tolerowany przez ludzi i być może przynosi korzyści zdrowotne.

Wydawało się, że powoduje niepożądane skutki uboczne tylko wtedy, gdy jest spożywany  w dużych ilościach lub w połączeniu z innymi alkoholami cukrowymi, pod warunkiem, że spożywano większe, niż normalnie dawki tych obu. Nawet wtedy doniesienia o skutkach ubocznych erytrytolu nie były powodem do niepokoju, bo większość ludzi zgłaszała drobne rozstroje żołądka i niewiele więcej poza tym.

Wszystko zmieniło się w lutym 2023 r., kiedy badanie opublikowane w czasopiśmie Nature Medicine trafiło na pierwsze strony gazet i zasugerowano w nim, że erytrytol zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu.

To zaniepokoiło wiele osób, które regularnie spożywają produkty zawierające erytrytol, ponieważ obawiały się, że żywność i suplementy, które spożywają w celu promowania lepszego zdrowia, w rzeczywistości je osłabiają.

Niemal wszystkie główne media ochoczo przekazywały te wyniki, pisząc artykuły  w oparciu  o wypróbowaną i przetestowaną formułę.

Kiedy jednak przeanalizujesz dokładniej rzeczywiste badanie, jasne jest, że jest to, jak zwykle wiele hałasu o nic. Już wyjaśniam… 

W tym badaniu, o którym mowa, naukowcy z Instytutu Badawczego Lernera najpierw przyjrzeli się danym krwi 1157 osób z nadwagą i otyłością o słabym zdrowiu sercowo – naczyniowym  i stwierdzili, że wiele z nich miało wysoki poziom erytrytolu. Zachęceni tym odkryciem, pobrali próbki krwi od kolejnych 2149 osób z nadwagą i otyłością, aby zbadać, ile erytrytolu mają we krwi i ile z tych osób cierpi na problemy sercowo – naczyniowe w okresie 3 lat.

Wyniki pokazały, że wysoki poziom erytrytolu we krwi i zły stan układu krążenia były ze sobą skorelowane. Co więcej, ich związek wydaje się mieć zależność “dawka = skutek”.  Oznacza to, że im wyższy poziom erytrytolu we krwi, tym silniejszy staje się związek ze złym stanem zdrowia serca.

Naukowcy przeprowadzili dwa kolejne eksperymenty. Po pierwsze, dodali erytrytol do płytek krwi na szalce Petriego i odkryli, że erytrytol negatywnie wpływa na funkcję płytek krwi.  Następnie dali 8 osobom jedzenie zawierające 30 gramów erytrytolu i stwierdzili, że poziom erytrytolu we krwi ludzi pozostawał podwyższony przez kolejne 2 dni.

I idąc tym tropem, jeśli wyższe poziomy erytrytolu są związane ze złym stanem układu krążenia i erytrytol miesza się z funkcją płytek krwi w laboratorium i ten sam erytrytol utrzymuje się w krwioobiegu przez 48 godzin itd, to wysnuto wniosek, że erytrytol musi zwiększać ryzyko zawału serca i udaru mózgu! No nie?! 

Oczywiście proste wyjaśnienie tego toku rozumowania ujawnia szereg błędnych wniosków i logicznych skrótów, bo… 

Po pierwsze, jedyne dane wskazujące na związek między erytrytolem a złym stanem układu sercowo – naczyniowego pochodzą z obserwacji, co oznacza, że ​​mogą wykazać korelację tylko dwóch rzeczy, a nie tego, że jedna powoduje drugą.

Po drugie, naukowcy nigdy nie mierzyli, ile erytrytolu zjadł każdy uczestnik, tylko, ile erytrytolu było we krwi. Oznacza to, że ich dane nie wykazały, że osoby te spożywały duże ilości żywności zawierającej erytrytol, a jedynie to, że z jakiegokolwiek powodu ich krew zawierała dużo erytrytolu, na co mogły mieć wpływ czynniki inne, niż ich wybory żywieniowe.

Jest to szczególnie istotne, ponieważ uczestnicy badania byli przewlekle chorzy. Wszyscy mieli nadwagę lub otyłość, ~22 – 28% miało cukrzycę, 70 – 80% miało wysokie ciśnienie krwi, ~13 – 17% paliło, ~69 – 75% miało chorobę wieńcową, 17 – 19% miało niewydolność serca, a 40 – 50% przeszło już zawał serca.

Badania pokazują również, że niezdrowi ludzie, zwłaszcza ci z otyłością, cukrzycą i chorobami układu krążenia, wytwarzają więcej erytrytolu na szlaku pentozofosforanowym, niż ludzie zdrowi, niezależnie od tego, ile otrzymują go z pożywienia.

Krótko mówiąc, istnieje duża szansa, że ​​związek jest wynikiem odwrotnej przyczyny: ci ludzie nie stają się chorzy, ponieważ mają wysoki poziom erytrytolu we krwi. Po prostu mają wysoki poziom erytrytolu we krwi, ponieważ są przewlekle chorzy. Co więcej, jest bardzo prawdopodobne, że ich poziom erytrytolu we krwi wzrośnie wraz z postępem choroby, co wyjaśnia, dlaczego wydaje się, że istnieje zależność “dawka = skutek” między poziomem erytrytolu, a problemami sercowo – naczyniowymi.

Po trzecie, większość wniosków opiera się na dowodach z eksperymentu in vitro (poza organizmem), w którym naukowcy zmieszali erytrytol z płytkami krwi na szalce Petriego. Jednak w eksperymentach tego rodzaju rutynowo zdarzają się “niezwykłe” rzeczy, co uniemożliwia stwierdzenie, czy możemy ekstrapolować wyniki na żyjących ludzi.

Po czwarte, tylko osiem osób wzięło udział w „uzupełniającej” części badania, w której naukowcy mierzyli poziom erytrytolu we krwi po spożyciu erytrytolu.

Na początek jest to bardzo mała próba (mniej uczestników oznacza mniejsze prawdopodobieństwo, że wyniki są rzetelne), ale sposób, w jaki wybrano tych uczestników, jest jeszcze bardziej podejrzany. Autorzy zauważyli, że pobrali dane dla tych osób z całkowicie oddzielnego, nierandomizowanego badania z udziałem 40 uczestników, które zresztą wciąż trwa. Zaniedbali również wzmianki o tym, w samym tekście badania i zamiast tego umieścili to w dodatkowym materiale, którego większość ludzi po prostu nie czyta.

Chociaż założenie, że wybrali 8 osób, których wyniki były zgodne z wnioskiem, do którego dążyli, byłoby niesprawiedliwe, ale jest to bardzo prawdopodobne, a to rzuca cień wątpliwości na resztę badania.

W ramach tej próby, naukowcy nakarmili ludzi 30 gramami erytrytolu, ponieważ twierdzili, że niektórzy ludzie spożywają taką ilość w Stanach Zjednoczonych. I chociaż jest to technicznie prawdziwe, jest również mylące. Bo według FDA większość miłośników erytrytolu zjada około 13 gramów w ciągu całego dnia, a tylko 10% zjada aż 30 gramów dziennie. A do tego, nikt nie zjada 30 gramów na raz, a 90% osób spożywających erytrytol zjada mniej, niż 30 gramów dziennie.

Można by pomyśleć, że media zajmujące się wynikiem tych badań, dotkną niektórych z tych rażących błędów. Zamiast tego większość recytuje niejasne, złowrogie ostrzeżenia
o niebezpieczeństwach związanych z erytrytolem, podszyte spekulacyjnymi opiniami specjalistów, którzy jakby nie zauważyli żadnej z tych, wyżej wspomnianych wad badania.

Najważniejsze jest to, że…

To badanie w oczach wielu specjalistów wydaje się być źle zaprojektowane i przeprowadzone. Metody zawarte w tym badaniu wydają się być napisane w sposób, który wydaje się celowo zaciemniać ważne dane, a naukowcy wykonali szereg logicznych skrótów, aby dojść do ekscytujących wniosków. A kiedy wyniki zostały wessane do krwiobiegu mediów, zostały nagłośnione w Internecie.

Czy zatem ludzie powinni zrezygnować z przekąsek zawierających erytrytol? To zależy od Ciebie, jednakże podobnie, jak w przypadku wielu produktów spożywczych, na których koncentrują się badania żywieniowe, potrzebne są dalsze badania potwierdzające szkodliwość erytrytolu, zanim oczyścisz swoje szafki.

Masa dotychczasowych dowodów naukowych wskazuje, że erytrytol jest nieszkodliwą cząsteczką, którą można spożywać z umiarem lub nawet w dość dużych ilościach bez żadnego ryzyka dla zdrowia. 

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak opracować skuteczną dietę odchudzającą, która pomoże Ci chudnąć każdego tygodnia jedząc produkty, które lubisz, zapoznaj się z moją niestandardową usługą Treningu Online. A jeśli chcesz poznać zioła, które zahamują apetyt na słodycze i naturalnie pomogą zmniejszyć apetyt, to oglądnij to video.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł, udostępnij go na grupie na Facebooku lub gdziekolwiek lubisz spędzać czas online! Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę i pomóc mi w utrzymaniu tego bloga, postaw mi kawę! 

To co?…

Do następnego… Postaw mi kawę na buycoffee.to

Salute!

Joel

joel@trenujzglowa.pl

Znajdź mnie w Social Media

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Używamy plików cookie do personalizowania treści i reklam, udostępniania funkcji mediów społecznościowych i analizowania naszego ruchu. Udostępniamy również informacje o korzystaniu z naszej witryny naszym partnerom w zakresie mediów społecznościowych, reklam i analiz.

Cookies settings
Akceptuje
Odrzucam
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Używamy plików cookies na naszej stronie internetowej. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych takich jak adres IP czy identyfikatory plików cookies w celach marketingowych, w tym wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji, a także celach analitycznych i statystycznych przez Trenujzglowa.pl z siedzibą we Rzeszowie (Administrator), a także na zapisywanie i przechowywanie plików cookies na Twoim urządzeniu. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności.

Save settings
Cookies settings