Leptyna - jak kontrolować hormon głodu?
Leptyna odgrywa ważną rolę w regulowaniu naszej ochoty na jedzenie – hamuje apetyt poprzez oddziaływanie na mózg. Jak skutecznie kontrolować poziom hormonu głodu, by odbywało się to z korzyścią dla utraty wagi?
Joel
Leptyna często nazywana jest “hormonem otyłości”. Zaburzenia równowagi leptynowej i jej dysfunkcje są obecnie wskazywane jako jeden z wiodących czynników wpływających na gromadzenie się tłuszczu u ludzi.
Co oczywiście spowodowało powstanie tych wszystkich rodzajów diet i suplementów, które powodują zneutralizowanie skutków „tuczenia” tego złego hormonu. Podobnie jak insulina, leptyna nie ma zdolności do “pozwalania” lub “niepozwalania” na utratę wagi, może działać z nami lub przeciw nam, co ułatwia cały proces lub czyni go po prostu trudniejszym.
Zatem może dowiedzmy się dlaczego tak się dzieje…?
No to zaczynamy…
“Zależność leptyny z otyłością wcale nie jest oczywista. Ponieważ mogłoby się wydawać, że zwiększona ilość tkanki tłuszczowej i tym samym produkcja hormonu sytości powinna mocno hamować apetyt u osób z nadwagą. To jednak u osób z nadmierną masą ciała może dochodzić do leptynooporności.”
Leptyna jest hormonem wytwarzanym przez komórki tłuszczowe. Ma ona wiele funkcji w organizmie, między innymi: reguluje głód, tempo przemiany materii, apetyt, motywację, odporność, płodność i libido. Jednakże jej główną rolą jest regulacja masy ciała.
W prosty sposób leptyna mówi mózgowi, że mamy wystarczająco dużo energii przechowywanej w komórkach tłuszczowych, na metabolicznie wymagające dużego wydatku energii funkcje, jak wzrost mięśni, ciąża, normalne poziomy aktywności fizycznej itp. i że organizm może wydobywać tę energię w normalnych „etapach”.
Jeśli ograniczysz ilość kalorii w celu utraty tłuszczu, produkcja leptyny maleje, co mówi twojemu ciału, że jest w stanie niedoboru energii i że musi wydawać mniej i pobrać więcej. Dokonuje tego poprzez kilka mechanizmów, jak np.: redukcja podstawowej stopy metabolicznej i aktywności nie-ćwiczeniowej oraz stymulacja głodu.
- Jesz.
- Zyskujesz tłuszcz.
- Produkujesz leptynę.
- Czujesz się syty.
- Przestajesz jeść.
- Utleniasz tłuszcz.
- Poziom leptyny spada.
- Jesz.
- I od nowa.
W ten sposób oporność na leptynę powoduje nadwagę i otyłość oraz naturalną skłonność do jedzenia w nadmiarze i do zbyt małej aktywności, co powoduje, że stajemy się grubsi i grubsi. I jak widać, najlepszym sposobem, aby uniknąć wpadania w tę pułapkę jest niedopuszczanie do nadwagi!
Pomyśl o otyłości jako o dołku pełnym ruchomego piasku. Im więcej jesz, tym ważysz więcej i tym samym bardziej zatapiasz się i coraz trudniej jest Ci się wydostać.
Nie oznacza to jednak, że ludzie z nadwagą są na nią skazani. Zmniejszenie masy tłuszczowej zmniejsza poziom krążącej leptyny, a także wydaje się “przywracać” wrażliwość na leptynę. Tak, osoby te mogą zmagać się z głodem nieco bardziej niż inni, przynajmniej na początku, ale to też normalizuje się w czasie.
To również wyjaśnia jedeno z potężnych biologicznych zjawisk tzw. “efekt jojo” , gdy nieumiejętnie człowiek przeprowadza dietę głodując, zalewa go fala leptyny, a następnie w końcu nie może znieść głodu i zmuszony jest odzyskać utraconą energię w celu przywrócenia równowagi fizjologicznej i je…, jakby nie było jutra.
Jak przywrócić wrażliwość na leptynę?
Jeśli nie chcesz walczyć z problemem nadwagi, musisz zachować wysoki poziom wrażliwości na leptynę. W ten sposób Twój mózg może po prostu wykonać całą pracę za Ciebie, regulując Twój apetyt, aby upewnić się, że pozostajesz na zdrowym poziomie tkani tłuszczowej.
Firmy produkujące suplementy diety wypromowały mnóstwo specjalnych produktów, które miały zrównoważyć i zoptymalizować poziom leptyny w ludzkim organizmie, ale podobnie, jak w przypadku większości „cudownych” preparatów wspomagających odchudzanie, większość to tylko marketing 🙂 .

Oto “twarda prawda” …
Jeśli chcesz przywrócić wrażliwość na leptynę, nie możesz być bardzo otłuszczony! Nie ma w tym większej filozofii.
Jeśli masz nadwagę i nie doprowadzisz całkowitej masy tłuszczowej do zdrowego poziomu, nigdy nie będziesz w stanie wyeliminować problemów z opornością na leptynę i zawsze będziesz walczyć z zapobieganiem dalszemu przyrostowi masy ciała.
Oznacza to, żeby schudnąć musisz utrzymać deficyt kalorii poprzez regulowanie spożycia pokarmów, co oznacza, że prawdopodobnie będziesz musiał zrezygnować z niektórych niezdrowych nawyków, takich, jak jedzenie zbyt dużo „śmieci” i picia zbyt wielu kalorii.
Jeśli chcesz zachować wrażliwość na leptynę, musisz zaangażować się w zdrowe życie.
Nie martw się jednak – utrata tkanki tłuszczowej jest dość łatwa, gdy wiesz, co robisz. Zdrowa utrata wagi nie jest skomplikowana, ale wymaga samodyscypliny i wysiłku. Będziesz musiała regulować spożycie pokarmu i ćwiczeń przez kilka tygodni lub nawet miesięcy, w zależności od tego, ile tłuszczu chcesz stracić.
Nie, nie mówię o poświęceniu swoich kubków smakowych na rzecz „kultu”czystego jedzenia. Po prostu nie spożywaj pokarmu, którego nie potrzebujesz i nie skazuj się na brak aktywności. Podobnie jak wrażliwość na insulinę, wrażliwość na leptynę jest po prostu produktem ubocznym dbania o swoje ciało, a jeśli skupisz się na zdrowiu, organizm sam zadba o siebie.
Dzieki wielkie za ten wpis. Poszedl “w swiat” 🙂
Szkoda, ze nie widzialam go wczesniej robiac badania. 🙁 moja strata. Wieczorami postaram sie nadrobic czytanie 🙂
Skad mam wiedziec jaka jest moja wlasciwa masa tluszczu? Zwlaszcza, ze jestem niska.
Niby bylam juz na dobrej drodze. Myslalam, ze tym razem sie uda! I tydzien wystarczyl by przyzwyczajenia, brak duzej ochoty na slodkie, cwiczenia… By to wszystko zaprzepascic :'(
Najlepiej osiągnąć taki poziom, który Cię “uszczęśliwi”. Myślę, że o będzie to 20-23% tłuszczu w ciele.